(Odrazu przepraszam że temat nie zostal wpisany 02.01.07r Ino dziś nie było to odemnie zależne)
W tym temacie została opisana pewna historyjka (mam nadzieje że nikogo nie urazi).
Dnia 01.01.07r do mnie i Thortula przyszedł Kuna'Gingeer i strasznie nażekał że nie ma Gh. kiedy stracilismy z nim kontakt postanowilismy mu go zrobic.
Potem się jakoś wydostał i hyba sie obraził. Za to że nas obrażał postanowiliśmy kontynłować naszą prace z Gh.
Następnego dnia gdy gadałem z Thortulem zastaniawiałem się jakie to uczucie mieć własny Gh i niemoglem sie powstrzymać.
Prosze o komentarze.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach